Irena Rembiesa
Bardzo smaczne pierogi, bardzo miła obsługa po prostu fajne miejsce,można napić się dobrej kawy i zjeść pyszne ciasto - gorąco polecam
Źródło:
Maria Gibas
Wspaniały chleb pieczony na zakwasie. Najlepiej smakuje ze świeżym masełkiem. Polecam spróbować wszystkie wspaniałości. Palce lizać. Będąc w Bielsku zawsze zaopatruję się na zapas ( wkładam do zamrażarki), a czasem specjalnie jadę z Żywca na "wycieczkę" po ten chleb.
Źródło:
Jolanta Piotrowska
Pyszny chleb i wspaniałe pierogi.Syn pracował obok i często przywoził. teraz trzeba się tam wybrać specjalnie ale warto!Niedrogie i bardzo smaczne .
Źródło:
Yvonne
Przepyszne pierogi ruskie. Prawdopodobnie najlepsze w BB. Krokiety wyśmienite. Czuć, że jedzenie jest świeże, robione na miejscu wg. babcinych przepisów ;) Polecam!
Źródło:
tamar goldner
(Przetłumaczone przez Google) Bardzo smaczne, duży wybór, przystępne ceny(Wersja oryginalna)טעים מאד, מבחר גדול, מחירין נוחים
Źródło:
Grzegorz
Najlepsze pierogi w okolicy, od lat trzymające ten sam, fantastyczny poziom (szkoda tylko, że nazwa pierogów ruskich została zmieniona na politycznie poprawną), obsługa raczej miła i kompetentna Dodatkowo również pyszne wypieki takie jak rogaliki z czekoladą i tym podobne rzeczy. Ceny bardzo przystępne. Z czystym sumieniem polecam!
Źródło:
Marta
Zawsze jak przyjeżdżamy do bielska musimy wejść na pierogi lub barszcz z krokietem. Miłe miejsce i pyszne domowe jedzenie ️
Źródło:
Genevie
Przepyszne pierogi ruskie. Prawdopodobnie najlepsze w BB. Krokiety wyśmienite. Czuć, że jedzenie jest świeże, robione na miejscu wg.babcinych przepisów ;) Polecam!
Źródło:
Grazyna
Świetny sklep, profesjonalna obsluga i personel wykwalifikowany, dostępny dla klienta wrazie potrzeby
Źródło:
Wojciech
Bardzo dobra kuchnia wegetariańska. Krokiety, pierogi, samosa inne cuda. Szkoda ze w klimat jedzenia eko wkradł się jednak element komercyjności.
Źródło:
Maria
Wspaniały chleb pieczony na zakwasie. Najlepiej smakuje ze świeżym masełkiem. Polecam spróbować wszystkie wspaniałości. Palce lizać. Będąc w Bielsku zawsze zaopatruję się na zapas (wkładam do zamrażarki), a czasem specjalnie jadę z Żywca na "wycieczkę" po ten chleb.
Źródło: